Aktualności

Wyciągarki MORE 4x4 w wozach dla pomorskich strażaków
Źródło: www.trojmiasto.pl
Państwowa Straż Pożarna oraz Ochotnicza Straż Pożarna dostały noworoczny prezent - łącznie 45 nowych wozów strażackich. Prezent kosztował blisko 17 mln zł. Zgodnie z zapowiedziami darczyńców, takich prezentów ma być więcej.
Po raz czwarty, tuż przed końcem roku, pomorscy strażacy otrzymują nowoczesny sprzęt do walki z ogniem i ratowaniem ludzi z pożarów i wypadków: 45 wozów strażackich, od lekkich operacyjnych po ciężkie i średnie ratowniczo-gaśnicze oraz wozy z podnośnikami.
Gdańska komenda PSP otrzymała pięć nowych maszyn, sopocka - dwie, natomiast gdyńska - trzy.
Nowe samochody doceniają też sami strażacy - Jeden z nowych wozów
zastąpi poprzedni, który trafi teraz do Ochotniczej Straży Pożarnej.
Nowy wóz jest lepiej wyposażony, a, co najważniejsze, ma większą
objętość - 2,5 tysiąca litrów wody, o pół tysiąca litrów więcej. Takie
samochody bardzo nam się przydadzą - mówi Łukasz, strażak z Sopotu.
- To najnowszy sprzęt, który pozwoli strażakom na sprawne i szybkie
działanie - zapewnia Tadeusz Konkol, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w
Gdańsku. - Wokół straży pożarnej jest bardzo dobra atmosfera - państwo,
samorządy, wojewódzki fundusz ochrony środowiska - każdego roku
dokładają do tego, żebyśmy mogli przekazywać terenowym jednostkom nowy
sprzęt.
Rzeczywiście, bez pomocy finansowej ciężko byłoby unowocześnić straż pożarną. - Systematycznie już od czterech lat dofinansujemy zakup sprzętu dla OSP. W tym roku przekazaliśmy na zakup samochodów 500 tys. zł. W regionalnym programie operacyjnym zarezerwowaliśmy 10 mln euro na zintegrowany system bezpieczeństwa. Środki te przeznaczymy na straż pożarną, policję i ratownictwo wodne. Pozwolą one na zakup sprzętu, umożliwiającego służbom lepiej ze sobą współdziałać - mówi Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. - Myślę, że mieszkańcy czują się pewniej i bezpieczniej, kiedy wiedzą, że Straż Pożarna dysponuje nie tylko świetnie wyszkolonymi strażakami, ale też najnowocześniejszym sprzętem. Ja na przykład czuję się bezpiecznie zarówno na dworze, jak i w domu, bo wiem, że w przypadku wypadku czy pożaru strażacy są profesjonalnie przygotowani do pracy.
Marzena Klimowicz-Sikorska / trojmiasto.pl
fot. Łukasz Unterschuetz / trojmiasto.pl





